"Misja"
-Księżniczko Hizmi, Amerin przysłała list-powiedział jeden ze strarzników
-Podaj go proszę-powiedziała Hizmi
-Proszę-podał jej list
"Droga córeczko wiem że masz dużo pracy ale czy mogła bym prosić cię o przysługę?Jest pewien kamień który może....no właśnie nie wiem co on robi i dlatego proszę cię abyś go odnalazła"
-Jaki kamień?-spytała Hizmi strarznika
-Nie mam pojęcia wasza wysokość-odpowiedział strażnik
-Amesyt pakuj moje żeczy-powiedziała Hizmi
-Tak pani-powiedziała ona:
-Rzeczy spakowane księżniczko-powiedziała Amesyt
-Dziękuje-powiedziała Hizmi i wyruszyła w podróż
*Łącznie podróżowała około miesiąc dopiero po miesiącu znalazła tajemniczy kamień*
-A to o ciebie chodziło?-pomyślała Hizmi
-Zostaw ten kamień!-powiedziała ona:
-Bo co mi zrobisz?-spytała Hizmi
-A to!-krzyknęła i rzuciła potężną kulą w Hizmi ale jej nic się nie stało
-Jak to dlaczego ci nic się nie dzieję-spytała nieznajoma
-Bo jestem księżniczką i alicornem jak byś niewiedziała-powiedziała Hizmi
-Ależ proszę weś ten kamień-powiedziała i podsunęła Hizmi kamień
-Dziękuje-powiedziała Hizmi
*Hizmi wróciła do Canterlotu z kamieniem*
-Co to?-spytał Blaze
-To jest kamień który niestety nie wiem jak działa-odpowiedziała Hizmi
Czekam na następny rozdział :)
OdpowiedzUsuń