"Atak Celesti"
*Celestia nie trzymała się długo złego królestwa i postanowiła zaatakować*
-Uwaga nadciąga Celestia!-krzyczeli strarznicy
-Córeczko schowaj się!-krzyknęła Hizmi do Zenit
-Nie nie ma mowy!-krzyknęła Zenit-Snow,Dragon chodźcie tu!
-Do walki nie staniemy tylko my!Ale także Oni:-powiedziała Zenit
Chrysalis:
Król Sombra:
Nightmare Moon a zarazem Luna:
-Siostro jak mogłaś?-spytała Luna-Przecież wszyscy uważali cię za dobrą a przez ten cały czas błaś tylko wstrętną żmiją!
-Dostaniecie za swoje!-krzyknęła Celestia i rzuciła się na Dragona Zenit i na Snow oni dali radę się obronić
-Co jak to?-spytała Celestia z niedowierzaniem
-Magi tej nikt nie zna a my tak i jej nikt nie przebije!-krzyknęli
-Jaka to niby magia?-spytała Celestia sarkastycznie
-To magia miracle,czyli magia cudu-powiedzieli-My tej magi wcześniej nie dostrzegaliśmy ale teraz już ją dostrzegamy!
-Tylko nie to!-krzyknęła celestia-Dowiedzieli się o tajemnej magi!
-A teraz od niej zginiesz!-Krzyknęli i wycelowali promieniem w Celestie
*Gdy Celestia zginęła szczęście i pokój zapanował w Equestri*
Ależ ten rozdział jest zajebisty! :D
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
Pozdro
kórde...ty w kilka dni pobiłaś rekord Guinessa O.o
OdpowiedzUsuń